Oczywiście, że nie. Kraj pochodzenia groszku nie ma znaczenia, jeżeli zachowane są parametry węgla wymagane do właściwego i prawidłowego spalania.
Groszek z Kazachstanu czy Kolumbii jest młodym węglem, wydobywanym często w kopalniach odkrywkowych. Ten groszek ma dobrą kaloryczność na poziomie 24-27 MJ/kg, posiada dużą części lotnych i jest niskiego typu jako ekogroszek płomienno-gazowy.
W ostatnich latach sprzedaliśmy bardzo dużo tego groszku i możemy polecić z całą odpowiedzialnością groszek plus Shubarcol i Komir z Kazachstanu oraz Drummond z Kolumbii.
Spalają się świetnie. Satysfakcja gwarantowana.